Jan Sieńkowski - syn Heronima Sieńkowskiego i Genowefy z domu Wojnowskiej - urodził się ok. 1871 roku w powiecie dziśnieńskim regionu witebskiego, ówczesnego imperium Rosji.

Wywodził się z polskiej szlacheckiej rodziny ziemiańskiej - herbu Prawdzic, pochodzącej ze wsi Sieńkowce z rejonu wileńskiego - II Rzeczypospolitej, który po przejęciu tych terenów przez ZSRR przydzielono do regionu witebskiego obecnej Białorusi. Przodkowie Jana stracili swoje posiadłości za udział w powstaniu listopadowym - 1830 roku i Heronim Sieńkowski - ojciec Jana - przeprowadził się z rodziną do Petersburga.

Po ukończeniu gimnazjum Jan Sieńkowski rozpoczyna w Petersburgu studia ekonomiczne. Żeby utrzymać się w czasie nauki, podejmuje pracę w barze-winiarni. Jej właścicielem jest samotny mężczyzna w podeszłym wieku, który nie jest już zdolny do prowadzenia interesu o własnych siłach. W trakcie lat pracy Jan zaskarbia sobie przyjaźń właściciela winiarni. Z czasem Jan staje się jedyną bliską osobą dla starca, który przed śmiercią przekazuje jemu wszystko co posiada.

Pracując w winiarni Jan poznaje wielu wpływowych ludzi ze świata petersburkiej inteligencji. Jeden z nich proteguje Jana - który właśnie ukończył studia ekonomiczne w 1893 r. - do pracy jako zarządcy finansowego majątków niemieckiego grafa - członka dworu carów rosyjskich Aleksandra II, Aleksandra III i Mikołaja II. Jan sprzedaje winiarnię i wyjeżdża do pracy na prowincję.

W 1894 roku Jan Sieńkowski poślubia Teofilę z domu Rymkiewicz - szlachciankę herbu Lubicz, której rodzina - ze strony matki - wywodziła się ze wsi Łużki z powiatu dziśnieńskiego ówczesnej Litwy a przodkowie jej ojca Rymkiewicze pochodzili z gminnej wsi Podbrzezie, położonej 40 km na północ od Wilna.

Sieńkowscy wynajmują mieszkanie w centrum Petersburga , w pobliżu Prospektu Newskiego i tu przychodzi na świat ich czworo dzieci. Pierwszym dzieckiem jest córka - Zofia , ur. w 1896 roku, drugim - syn Stanisław , ur. w 1898 r. , trzecim - córka Maria , ur. w 1903 r. a ostatnim - syn Konstanty , ur. w 1906 roku.

Sankt Petersburg, Rosja - 1903 rok. Rodzina Sieńkowskich. Od lewej: Zofia, Stanisław, Teofila, Maria i Jan Sieńkowscy.

 

Rodzina Sieńkowskich mieszka w Petersburgu za wyjątkiem głowy rodziny - Jana, który pracuje na prowincji, zarządzając finansami majątków niemieckiego grafa. Jan przyjeżdża do petersbuskiego domu i rodziny tylko jeden raz w roku - na okres zimy - kiedy natężenie prac związanych z prowadzeniem gospodarstw rolnych jest najmniejsze. Podróż pociągami zajmuje ponad tydzień jazdy w obie strony , bo grafowskie dobra , którymi zawiaduje Jan, są położone na Ukrainie.

Wszystkie dzieci wysłano do szkoły w Petersburgu, przy polskim kościele parafialnym Sw. Katarzyny - na Newskim Prospekcie - prowadzonej przez siostry zakonne Urszulanki , której cześcią jest także elitarne gimnazjum, które ukończylo dwoje najstarszych dzieci - Zofia i Stanisław - zanim Sieńkowscy wyjechali z Petersburga, na wileńszczyznę.

Na dwa lata przed wybuchem I Wojny Światowej, niemiecki graf - pracodawca Jana, podejmuje decyzję żeby sprzedać swoje posiadłości i prosi Jana żeby w jego imieniu poprowadził wszyskie działania, związane ze sprzedażą posiadanych majątków. Zadowolony pracodawca wynagradza Jana za trud, jaki Jan włożył żeby jak najlepiej wykonać swoją ostatnią pracę dla grafa i daje mu wysoką nagrodę pieniężną.

Jan kupuje we wsi Skrobotuny, /szukaj pomiędzy jeziorami Szo i Suponiec - bardzo dokladna mapa rejonu wsi Skrobotuny w powiecie dziśnieńskim/ w gminie Prozoroki , powiatu dziśnieńskiego - gdzie się urodził - / i skąd wywodziła się ich rodzina/, posiadłość ziemską, za odłożone przez lata pracy na prowincji pieniądze i gratyfikację za pracę, otrzymaną od grafa. Tam cała rodzina Sieńkowskich przenosi się z końcem 1917 roku, po zakończeniu rewolucji październikowej i I Wojny Światowej. Mieszkają teraz na kilkunasto hektarowym skrawku ziemi, idyllicznie pięknym - jak widoczek z obrazka na ścianę. Ich dom spogląda na jezioro przylegające do granicy z ZSRR. Dom - raczej dworek - stoi w środku sadu i jest oddzielony od granicy - z sowiecką Rosją - tylko wodami jeziora Suponiec i półkilometrowym pasmem ukwieconych łąk.

Sierpień, 1931 roku. Galowe chrzciny - zorganizowane dla uhonorowania narodzin pierwszego syna Marii i Antoniego Szanterów - Edwarda, urodzonego w Skrobotunach , 03 lipca 1931 roku, na które zaproszono oficerów batalionu Korpusu Ochrony Pogranicza „Podświle”, - Brygady KOP „Wilno” - ze strażnicy KOP, znajdującej się w miejscowości Prozoroki.

Mężczyzna w garniturze - stojący w środku fotografii - to Jan Sieńkowski, ojciec Marii Szanter. Pierwsza kobieta siedząca na ławce - od prawej, to Maria Szanter - z domu Sieńkowska. Druga kobieta od Marii to Franciszka Czyba, siostra Antoniego Szantera - męża Marii. Trzy kobiety stojące po prawej stronie zdjęcia są też siostrami Antoniego Szantera. Pierwsza z prawej to Malwina, druga to Marcysia a imienia trzeciej nikt nie może już sobie przypomnieć. Na drugim planie zdjęcia stoją umundurowani oficerowie strażnicy granicznej Korpusu Ochrony Pogranicza powiatu dziśnieńskiego, która znajdowała się nieopodal Skrobotun.

- patrz pomiędzy jeziorami Szo i Suponiec / bardzo dokladna mapa rejonu wsi Skrobotuny w powiecie dziśnieńskim/

W miarę upływu lat dzieci Sieńkowskich opuszczają Skrobotuny i tereny Litwy i podążają w ślad za najstarszą siostrą Zofią - w łomżyńskie, na terenie Polski - gdzie przeniosła się Zofia po wyjściu za mąż za oficera 33 pp, w Łomży. Tylko najmłodsza córka Maria pozostaje przy ojcu w Skrobotunach i przejmuje z czasem całą posiadłość - ze swoim mężem Antonim Szanterem - po śmierci Jana Sieńkowskiego.

Jan Sieńkowski pozostaje do końca swoich dni w Skrobotunach, w gminie Prozoroki, w powiecie dziśnieńskim, w województwie wileńskim ówczesnej Litwy, i tam umiera w 1939 roku. Pochowano go na katolickim, parafialnym cmentarzu w Prozorokach.

 

 

   
 

Copyright ©2016 Waldemar Obrycki MyRodzina.org , Site Design- Waldemar Obrycki All Rights Reserved